wtorek, 10 lipca 2012

Sekret cz. II

Co to jest Sekret?

Dawni przywódcy, którzy znali Sekret, nie chcieli dzielić się nim z nikim. Ludzie szli do pracy, wykonywali swoje obowiązki, wracali do domu. Żyli pozbawieni siły. Sekret znali tylko nieliczni. 

Wszyscy działamy w oparciu o jedną nieskończoną siłę. Naturalne prawa Wszechświata są tak precyzyjne, że bez problemów potrafimy zbudować statki kosmiczne, posłać ludzi na Księżyc i określić czas lądowania co do ułamka sekundy.

Gdziekolwiek jesteś - w Indiach, Grecji, Australii - wszyscy działamy w oparciu o jedną siłę, jedno prawo. Chodzi o przyciąganie.

Sekret to PRAWO PRZYCIĄGANIA.



Wszystko, co pojawia sie w Twoim życiu, sam je do niego przyciągasz. A czynisz to za sprawą obrazów, jakie są w Twoim umyśle.

Poeci, tacy jak William Szekspir, William Blake, przedstawiali je w swojej poezji. Malarze, tacy jak Leonardo da Vinci przedstawiali je na swoich obrazach. Wielcy myśliciele jak Sokrates, Pitagoras dzielili sie nim w swoich naukach. 
Prawo to zostało zapisane w kamieniu 3000 lat p.n.e. Każdy mógł je poznać, ale tylko dla siebie.
Prawo to zawsze było i zawsze będzie.
To Ty wzywasz prawo do działania i robisz to poprzez własne myśli. 

"Jak myślisz, dlaczego 1% ludzkości zarabia 96% wszystkich pieniędzy? Uważasz, że to przypadek? Nie, tak musi być. Oni coś rozumieją. Rozumieją Sekret, a teraz kolej na Ciebie." B. Proctor



Ludzie, którzy przyciągnęli do siebie bogactwo, posługiwali się Sekretem, świadomie lub nieświadomie. Ich główne myśli dotyczą bogactwa. 

Prawo przyciagania reaguje na Twoje myśli, bez względu na to, czego dotyczą.



Dziękuję i zapraszam na oczekiwanie kolejnych części Sekretu! :)



2 komentarze:

  1. Coraz bardziej zaczyna mnie to fascynować :) Chyba pokuszę się o przeczytanie tej książki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.kinomaniak.tv/film/Sekret/51189 ... całkiem ciekawa filozofia ... co do książki - jak znajdę czas to przeczytam ... z tego co wiem, ale nie na 100% ta pozycja jest u nas w bibliotece ... i chyba coś w tym sekrecie musi być ...

    OdpowiedzUsuń